Ładne Bebe Magazyn

Przed Wami drugi drukowany numer magazynu „Ładne Bebe”. Wrzesień to w wielu domach czas powrotów do szkoły, przedszkola czy żłobka lub debiutów w placówkach. Nikogo pewnie nie zdziwi więc, że tym razem piszemy o edukacji. To szeroki temat który spędza rodzicom sen z powiek ze względu jej jakość, wybory przed którymi są stawiani, ich konsekwencje, także emocjonalne. Z pomocą ekspertek i ekspertów staramy się znaleźć odpowiedzi na wiele pytań związanych z rodzicielskimi dylematami. Rozmawiamy też z samymi rodzicami, którzy opowiadają o wybranych przez siebie formach edukacji.

W numerze znajdziecie również kilka archiwalnych, sztandarowych materiałów z portalu ładnebebe.pl — takich, do których będziecie wracać w chwilach rodzicielskich zmagań. Chcemy pokazywać prawdziwe i wystarczające rodzicielstwo, mądrze radzić, ale nie pouczać.

Przeczytacie i obejrzycie między innymi:

rozmowę Olgi Wróbel z dziennikarką Justyną Jadczak-Suchecką o bolączkach i mocnych stronach polskiego szkolnictwa zilustrowaną przez Susie Hammer
rozmowę Marii Bator z Vasiną i Rafałem Maćkowiakami o edukacji ich trójki dzieci (zdjęcia Bartka Wieczorka)

rozmowę Kasi Stadejek z z psycholożką dziecięcą Anitą Janeczek-Romanowską o strachu przed żłobkiem i wyrzutach sumienia, które czujemy, gdy oddajemy małe dziecko do placówki (z ilustracjami Basi Flores)
rozmowę Pauliny Filipowicz z psycholożką Agnieszką Stein o dziecięcej seksualności (zilustrowna przez Justynę Stasik)
rozmowę Agaty Napiórskiej z fotografką Silvią Pogodą o ciągłym życiu na walizkach, edukacji domowej i zmęczeniu byciem instamatką (zdjęcie autorstwa Silvii Pogody znalazło się na okładce pisma, a w środku dużo więcej)

W numerze znaldziecie też felietony Kasi Warnke, Michała Sufina, Bożeny Kowalkowskiej, Pana Tabletki i Agaty Napiórskiej, Kasia Stadejek zabierze Was do Kopenhagi, a Mroux zaprosi do siebie do domu. Zuza Wodoracka opowie o pragnieniu posiadania dziecka (szczęśliwie zrealizowanym) a Patryk Sawicki pokaże rodzinny poród okiem ojca.

Przeczytacie i obejrzycie między innymi:

rozmowę Olgi Wróbel z dziennikarką Justyną Jadczak-Suchecką o bolączkach i mocnych stronach polskiego szkolnictwa zilustrowaną przez Susie Hammer
rozmowę Marii Bator z Vasiną i Rafałem Maćkowiakami o edukacji ich trójki dzieci (zdjęcia Bartka Wieczorka)
rozmowę Kasi Stadejek z z psycholożką dziecięcą Anitą Janeczek-Romanowską o strachu przed żłobkiem i wyrzutach sumienia, które czujemy, gdy oddajemy małe dziecko do placówki (z ilustracjami Basi Flores)
rozmowę Pauliny Filipowicz z psycholożką Agnieszką Stein o dziecięcej seksualności (zilustrowna przez Justynę Stasik)
rozmowę Agaty Napiórskiej z fotografką Silvią Pogodą o ciągłym życiu na walizkach, edukacji domowej i zmęczeniu byciem instamatką (zdjęcie autorstwa Silvii Pogody znalazło się na okładce pisma, a w środku dużo więcej)

Co znajdziesz w środku?

Przeczytaj kilka cytatów z wypowiedzi naszych gości

„Maeterlinck zwraca uwagę, że mądrość roślin w zakresie rodzicielstwa polega na tym, by jak najdalej od siebie odrzucić swoje ziarenko. Po to, by miało większe szanse przetrwania – więcej światła, wody, przestrzeni na rozrost korzeni, czyli wszystkiego, co niezbędne do rozwoju. (…) Kiedy jest się rodzicem, warto być może zadać sobie pytanie: kim jest moje dziecko? Sama zadaję je sobie nieustannie. I oczywiście nie wiem, bo każdego dnia dowiaduję się o mojej córce nowych rzeczy. Każdy dzień przynosi zmianę i nowość.”

„Myślę, że dyplom uczelni wyższych przestał się liczyć. Oczywiście są zawody, w których nadal trzeba być magistrem albo wyżej, ale to jest wąski wycinek. Rynek pracy zmienia się tak szybko, że liczą się umiejętności. Coraz bardziej przydaje się edukacja nieformalna, kursy kodowania, webinary. Znam bardzo dużo nastolatków, które mają profile na LinkedInie. I znowu – znika bariera Warszawy, tam mogą napisać do każdego, mogą zagadać każdą panią prezeskę i każdego pana prezesa, może się uda, to ich nic nie kosztuje. Pomyślałam sobie, że my tak narzekałyśmy, a polska szkoła jest bardzo dobra. Ma tyle mankamentów, możemy długo rozmawiać o tym, jak męczy ludzi, że jest za dużo godzin itd., ale mamy jeden z najniższych na świecie odsetków uczniów najsłabszych i jeden z najwyższych odsetków najlepszych. Nasze nastolatki są bardzo dobre w praktycznym wykorzystaniu wiedzy, w szukaniu informacji, odczytywaniu recepty.”

„Nie bez powodu okres, który przypada między dwunastym-trzynastym a siedemnastym-osiemnastym rokiem życia w zależności od płci, nazywany jest czasem separacji i indywiduacji. Separacja nie oznacza, że trzeba się od razu wyprowadzić z domu, ale że trzeba zaprzeczyć rodzicom. Dlaczego trzeba? Ponieważ dziecko buduje w ten sposób swoją tożsamość. Do tej pory było częścią większej całości. Teraz musi niejako „szukać dziury w całym”

„Funkcjonowanie w internecie jest w pewien sposób uzależniające dla osoby, która czuje się niepewna i samotna. Wydarza się to szybko i niezauważenie. Na tym przecież polega cały ten system. Instagram to wielka manipulacja, świadoma lub nieświadoma. Nie mam wpływu na to, jak ktoś mnie odbiera. Nawet kiedy pisałam o swoich rodzicielskich problemach, inni uważali, że jestem super, że tak szczerze piszę o trudach i upadkach.”

„Dziecko może płakać. Pozwólmy sobie i jemu na ten etap. Łzy i trud będą w niego wpisane, bo tak działa organizm. Spróbujmy wejść w buty dziecka, wyobrazić sobie, co by mu pomogło. Przecież każdy z nas ma w nowych, nieznanych sytuacjach jakiś rodzaj napięcia w ciele. Kilkunastomiesięczne dziecko to napięcie wyraża płaczem.”

„Dla mnie szkoła była traumą i nie chcę jako matka przechodzić tego od początku. Nie zależy mi na dobrych ocenach dzieci, tylko na tym, by chęć uczenia się to była ich własna chęć. Raczej nie interesuję się tym, co oni w tej szkole wyprawiają. Chcę, żeby rano byli przygotowani, żeby pamiętali, by wziąć plecak i w ogóle iść do szkoły. Nie sprawdzam natomiast ocen, wiadomości, zeszytów, dzienniczków, uwag… I widzę, że nasze dzieci nie są zestresowane.”